wtorek, 17 lutego 2015

Szalone publikacje własnej prozy?

Znowu dawno mnie tutaj nie było.
Postanowiłam sobie, że jakąś cząstkę mnie będę regularnie tutaj publikować, a mianowicie moje wiersze.
Może i marne, ale moje, własne.
Dla większości nie zrozumiałe. Tak właściwie to tylko ja je rozumiem.

Epilepsja


Patrz teraz długo na teraźniejszość
Przecież jest tak daleko
Będziesz kroczyć po przeszłości
Cofając się, aby pobiec szybciej
Przecież jesteś już tak blisko celu.
Rozpamiętuj wszystko, co będzie.
Wszystko, co spełnione nie było zamierzone.
Wszystko, co stworzone jest skończone.



-teraz moja perełka, która była już publikowana wśród ludzi, ale najbardziej ulubiona! ;)

Żałuj


Żółte wspomnienia jak zdrowe roboty
Czerwone drzewa po pociemnionej stronie 
Wiszą nad wszystkim
Pokurzona ziemia oznaką siwości
A krew przepływa gęstniej i szybciej - uciec chce
Od ciała do ziemi.
Tułasz się po stłumionych duszach
Mętne powietrze ułożone jak zawsze
Pędź szybko o ile lenistwa.
Wszystko, co w Tobie jest złe
Wszystkie zabarwione wodą wspomnienia.
Żałuj życia jakim jest.